Zabrzanie otworzyli szeroko serca

Ponad pół miliona złotych zebrali w Zabrzu wolontariusze podczas 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ta kwota wzrośnie jeszcze o wpływy z licytacji. W tym roku pieniądze zostaną przeznaczone na rzecz onkologii i hematologii dziecięcej.

- Chcemy pokazać, że naprawdę warto pomagać. Ludzie bardzo chętnie wrzucają pieniądze. Pomagam, żeby się odwdzięczyć, bo po urodzeniu byłam w inkubatorze kupionym przez WOŚP mówili nam wolontariusze, których spotkaliśmy na ulicach Zabrza,

Zabrzański Finał, podobnie jak w poprzednich latach, zorganizowany został przez dwa sztaby. - Są warsztaty bębniarskie, z pierwszej pomocy, malowanie buzi, kolorowe warkoczyki, szachy, animacje dla dzieci, pokazy, dużo muzyki. Cały czas coś się dzieje – podkreśla Anna Tamas, prezes Stowarzyszenia Dzieci i Młodzieży „Wielka Flota Zjednoczonych Sił”, które 26 stycznia zaprosiło zabrzan do pasażu Centrum Handlowego Platan. 

Dzień wcześniej w parku sąsiadującym ze Szkołą Podstawową nr 15 odbył się z kolei Zabrzański Bieg Orkiestrowy. Swoich sił można było spróbować w biegach na 3 i 6 km oraz nordic walking. Flocie udało się zebrać ponad 230 tys. zł. Powody do zadowolenia mieli także wolontariusze ze sztabu  #3883 im. Heidiego, działającego przy III Liceum Ogólnokształcącym.

- Na godzinę 21 mamy zebrane 261 tysięcy złotych, a działają jeszcze nasze aukcje, więc nie zdziwię się, jeśli trójka będzie z przodu. Mieszkańcy bardzo chętnie wrzucali do puszek. Nie brakowało dużych nominałów. Można powiedzieć, że zabrzanie otworzyli serca  – mówiła nam w dniu Finału Jagoda Długosz ze sztabu  #3883 im. Heidiego, który już od początku grudnia, w ramach programu „Dzieci Dzieciom”, organizował w szkołach i przedszkolach kiermasze, jasełka, licytacje, dyskoteki oraz inne atrakcje.

- Za nami niezwykły weekend pełen serca, energii i wspólnego grania w największej orkiestrze świata – uśmiecha się prezydentka Zabrza Agnieszka Rupniewska. - To niesamowite, jak Zabrze potrafi się jednoczyć w imię tak pięknej idei. Wszystkie puszki zostały policzone, a rezultat przeszedł najśmielsze oczekiwania. Zabrzanie potrafią otworzyć swoje serca. Wasza hojność i zaangażowanie pokazują, że możemy osiągnąć rzeczy wielkie. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego sukcesu – wolontariuszom, darczyńcom, organizatorom i każdemu, kto dołożył swoją cegiełkę – dodaje. GOR