Bajkowy świat na sztalugach

„Bajkowe Zabrze” to hasło 28. Międzynarodowego Festiwalu Rysowania, który 30 maja odbył się w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Matejki. Uczestnicy – zarówno dzieci, jak i dorośli – przenieśli się do magicznego świata, czerpiąc inspirację z klasycznych opowieści oraz śląskich tradycji literackich, w tym twórczości Janoscha. 

- Zaprosiliśmy do rysowania młodzież z całej Polski. Mamy przedstawicieli kilkunastu szkół plastycznych, ognisk pracy pozaszkolnej, domów kultury, osoby rysujące indywidualnie. Są też uczestnicy z miast zagranicznych – mówi Wojciech Werner, dyrektor Zespołu Szkół nr 18, w skład którego wchodzi zabrzański „plastyk”. - Przychodzą tutaj ludzie, którzy mają pasję. Są uczniowie szkół podstawowych, czasem przedszkolaki, ale też dorośli ludzie, którzy chcą porysować – dodaje.

Hasłem tegorocznego festiwalu, który odbył się tuż przed Dniem Dziecka, było „Bajkowe Zabrze”. Uczestnikom pozowały modelki i modele w barwnych strojach.

- To bardzo ciekawy festiwal, powstają tu fajne prace. Modele mają ciekawe kostiumy – mówi Filip, jeden z uczestników imprezy. - Moim zdaniem z roku na rok ten festiwal staje się coraz lepszy – dodaje.

- Każda okazja do rysowania modela z natury jest cenna. Można obserwować człowieka, ćwiczyć anatomię. Ważne, że można być w miejscu, w którym jest dużo artystów. Można patrzeć na ich prace, zobaczyć, jak rozwiązują różne problemy – podkreśla Kinga.

- Rysowanie to moja pasja, coś, z czym wiąże moją przyszłość – przyznaje Lena.

- Takie wydarzenie daje inspirację. Można sprawdzić się w różnych technikach. To pobudza kreatywność – wylicza Ira.

- Jest duże zróżnicowanie modeli, jeśli chodzi o stroje. Jest z czego wybierać – uśmiecha się Michalina.

Prace oceniane były w ośmiu kategoriach. Laureaci tradycyjnie już odbiorą nagrody podczas wernisażu, który planowany jest po wakacjach. GOR