Koncertowo zaczęliśmy rok
Znane i lubiane utwory z najlepszych operetek zabrzmiały podczas Koncertu Noworocznego w Domu Muzyki i Tańca. O niezapomniane wrażenia zadbali znakomici soliści, którym towarzyszyli na scenie artyści Filharmonii Zabrzańskiej pod dyrekcją Sławomira Chrzanowskiego.
- Nie wyobrażam sobie, żeby inaczej zacząć rok. Jesteśmy na tych koncertach zawsze i niezmiennie nam się podobają. To fantastyczne wydarzenie, znakomita rozrywka, którą wspomina się potem przez cały rok – mówili zgodnie mieszkańcy, którzy 3 stycznia wypełnili widownię Domu Muzyki i Tańca.
- Mamy nadzieję, że muzyka, którą przygotowaliśmy na otwarcie 2025 roku, przypadnie naszym słuchaczom do gustu. To koncert w stylu operetki wiedeńskiej, ze znakomitymi solistami Joanną Moskowicz, Łukaszem Gajem i Adamem Szerszeniem. To w tej chwili absolutna czołówka polskiej wokalistyki. Zaprezentują oni arie, duety i tercety z popularnych operetek, z twórczości Johanna Straussa, jego braci, Franciszka Lehara. Będzie też muzyka Giuseppe Verdiego. Na zakończenie wieczoru zabrzmi tradycyjnie Nad pięknym modrym Dunajem i Marsz Radetzky'ego. Czekamy już z niecierpliwością, jest lekkie napięcie, ale tak właśnie powinno być przed koncertem. Zbieramy emocje, energię, żeby dobrze i pięknie zagrać – mówił tuż przed koncertem Sławomir Chrzanowski, dyrektor Filharmonii Zabrzańskiej.
- Jestem zachwycona i przede wszystkim zaszczycona, że miałam okazję rozpocząć rok w wyjątkowym gronie mieszkańców naszego miasta, ale też przyjaciół Zabrza, w doskonałych rytmach granych przez naszą zabrzańską filharmonię. Mam nadzieję, że cały ten rok będzie tak optymistyczny. Korzystając z okazji wszystkim mieszkańcom składam najserdeczniejsze życzenia pomyślności na rok 2025. Jest mi bardzo miło, że sala pękała w szwach, a optymizm czuć było w każdym geście i w każdym oklasku na tej sali – uśmiecha się prezydentka Zabrza Agnieszka Rupniewska. MM