Helenka ma już 95 lat

Były występy przedszkolaków, sentymentalna podróż przez historię, pokazy samoobrony i sporo przysmaków. Zabrzańska dzielnica Helenka obchodziła w maju 95. urodziny. Zorganizowana przez Radę Dzielnicy impreza odbyła się na terenie ROD Tulipan i zgromadziła tłumy mieszkańców w każdym wieku.

- Wszystko zaczęło się piętnaście lat temu, gdy z wielką pompą zorganizowaliśmy obchody 80-lecia Helenki. Bardzo się cieszę, że teraz udało nam się przygotować kolejną  imprezę i stało się to już zwyczajem w naszej dzielnicy – mówi Adrian Pyszka, przewodniczący zarządu Rady Dzielnicy Helenka. - Helenka jest wyjątkowa, bo to dzielnica najbardziej oddalona od miasta. Mamy dookoła piękny las, tereny rekreacyjne, ludzie są bardzo sympatyczni. Mamy zżyte lokalne środowisko, więc naprawdę jest bardzo fajnie – dodaje.

- Mieszkam tutaj od urodzenia. Jest świetnie. Helenka rozwija się z każdym rokiem, żeby jeszcze przyjemniej się tu mieszkało. Taki jubileusz to powód do dumy. Wszyscy, którzy mają Helenkę w sercu, czują to – mówili zgodnie mieszkańcy, którzy pojawili się na urodzinowym pikniku.

Jubileusz dzielnicy uczciły przygotowanym występem m.in. dzieci z Przedszkola nr 38.- Dziewczynki zaprezentowały swój taniec do piosenki „Solo” - uśmiecha się Agnieszka Jedlińska, nauczycielka z Przedszkola nr 38. 

W sentymentalną podróż przez historię zabrzańskich dzielnic, zwłaszcza Rokitnicy i Helenki, zabrała Barbara Dziubak-Skotniczna, autorka książki „Mirabelki”. - Nasza mentalność się zmieniła i sama Helenka też się zmieniła. Mało jest już śladów tej Helenki, którą ja pamiętam z dzieciństwa. Helenka rozrasta się i zmienia z korzyścią też dla młodego pokolenia – mówi Barbara Dziubak-Skotniczna,

- Mieszkam tutaj od urodzenia. Wszystkie moje szkolne, przedszkolne wspomnienia są związane z tą dzielnicą. To miejsce, do którego zawsze chce się wracać – podkreśla Grzegorz Olejniczak, przewodniczący Rady Miasta Zabrze. GOR