Poświęcił życie chorym

- W świętym Kamilu de Lellis upatrujemy człowieka pełnego dobroci, miłosierdzia, a przede wszystkim zatroskanego o ludzi chorych i potrzebujących. Jego życie i misja wpisują się wyraźnie w dzisiejsze czasy, gdzie empatii i zrozumienia tak bardzo wszyscy potrzebujemy – podkreśla o. Wojciech Węglicki, proboszcz parafii św. Kamila w Zabrzu. - A zatem niech św. Kamil uczy nas dostrzegać drugiego człowieka taki, jakim jest, z jego brakami, słabościami, ale i bogactwem wartości, które w sobie posiada. Niech wskazuje nam drogę do ludzkich cierpień i boleści, które należy łagodzić Bożą łaską i ludzką serdecznością. Niech uwrażliwia nas na pełną profesjonalizmu i oddania posługę duchową i materialną tym, którzy sami sobie pomóc nie mogą. Naśladujmy św. Kamila w pełnieniu woli Bożej i w radosnej służbie bliźniemu. Życzę wszystkim mieszkańcom naszego miasta wstawiennictwa i orędownictwa św. Kamila na każdy dzień. Niech za Jego przyczyną Bóg błogosławi nasze miasto i Jego mieszkańców, a chorym i cierpiącym okaże swoje nieskończone miłosierdzie - dodaje.

Święty Kamil de Lellis był z pochodzenia Włochem. Urodził się 25 maja 1550 r. Grając w kości i karty, stracił cały majątek i stał się żebrakiem. Dostał wtedy propozycję pracy przy budowie klasztoru i po raz pierwszy zetknął się z życiem zakonnym. Widząc jak ludzie potrafią z radością i poświęceniem służyć Bogu, doznał nawrócenia. W rzymskim szpitalu z pełnym poświęceniem służył ludziom chorym. W 1584 r. przyjął święcenia kapłańskie, a 18 marca 1586 r. papież Sykstus V zatwierdził wspólnotę założoną przez Kamila jako Stowarzyszenie Sług Chorych i nadał jej członkom przywilej noszenia na zakonnym habicie czerwonego krzyża. Wycieńczony pracą ponad siły Kamil zmarł 14 lipca 1614 r. 8 kwietnia 1742 r. papież Benedykt XIV dokonał beatyfikacji Kamila, a 19 czerwca 1746 r. jego kanonizacji. GOR