Zagrały orkiestry
Aż trzy dni trwał Zabrzański Festiwal Orkiestr Dętych. W jego programie, oprócz występów formacji muzycznych, znalazło się seminarium poświęcone dziedzictwu industrialnemu oraz happening przygotowany przy pomniku Braci Górniczej.
Zagrały orkiestry
Aż trzy dni trwał Zabrzański Festiwal Orkiestr Dętych. W jego programie, oprócz występów formacji muzycznych, znalazło się seminarium poświęcone dziedzictwu industrialnemu oraz happening przygotowany przy pomniku Braci Górniczej.
Festiwal przyciągający górnicze orkiestry na stałe wpisał się już w kalendarz zabrzańskich wydarzeń kulturalnych. W tym roku impreza odbyła się w odświeżonej formule i potrwała aż trzy dni. Był piątkowy chillout, sobotnia zabawa taneczna oraz niedzielny przemarsz orkiestr przez dzielnice Zabrza. Podczas wydarzenia zaprezentowało się dziesięć orkiestr dętych z całego regionu.
- Ten festiwal przyciąga orkiestry, które na co dzień grają w różnych miastach. W Zabrzu możemy się wszyscy spotkać, a ludzie mogą nas usłyszeć - mówi Marcin Melcher z Górniczej Orkiestry Dętej KWK „Sośnica”.
- Orkiestry górnicze grają w tej chwili wszystko. I muzykę poważną, i przeróbki różnych utworów: począwszy od operetek, oper aż po musicale – wylicza Henryk Mandrysz, od wielu lat dyrygent Orkiestry Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. To właśnie staraniem tej instytucji „Tradycje Kulturowe Górniczych Orkiestr Dętych z Górnego Śląska”zostały w ubiegłym roku wpisane na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.
- Górnicza orkiestra dęta jest bardzo charakterystyczna dla naszego regionu. Takiej muzyki nie posłuchamy w filharmoniach czy wielkich salach koncertowych – mówi Kamil Gojowy z Muzeum Górnictwa Węglowego.
Tegorocznym występom towarzyszyły m.in. warsztaty artystyczne oraz pokazy przygotowane przez Centralną Stację Ratownictwa Górniczego
GOR